Partactwo hulajnogowe ciąg dalszy
A więc staje się! 25km/h na ścieżce rowerowej, 30km/h na drodze, zakaz jazdy po chodniku, ból 4 literek (pupy) naszego ministra i jego podwładnych. Wszystko, aby żyło się... GORZEJ! Dokładnie tak, nasz wspaniały rząd tzw. PiSda tworzy PiSdowatą regulację z PiSdy wyjętą. Byle tak dalej! Chce się żyć! Proponuję teraz na wprowadzenie regulacji, które buty nadają się do powolnego chodzenia (3km/h) wymiernego chodzenia (4-5km/h) i szybkiego chodu (6-7km/h). Trzeba uregulować twardość gumy do każdego z nich, wysokość podbicia, długość noska i jaka marka może je produkować. Nie zapominajmy, że trzeba też wprowadzić fotoradary dla pieszych! Najlepiej żeby wychwytywały rodzaj używanego obuwia i kontrastowały go z prędkością osiąganą na chodniku! Brawo PiSdo! To jakiś popęd seksualny, albo jakaś dewiacja na punkcie tworzenia regulacji, które nic w naszym życiu nie wnoszą? Może jednak to tylko zwykłe hobby?
Oczywiście, żeby nie było łatwo punkty karne nawet jeśli nie posiadamy samochodu i prawa jazdy, żeby ewentualnie zabronić niektórym użytkowania nieodpowiedniego obuwia na chodniku. Chodzenie w skarpetkach też ma być zabronione, żeby nie było. Od dziś wszyscy siedzimy w domu, aby nie ryzykować cudzego życia i zdrowia naszym bezmyślnym i nieodpowiedzialnym spacerem :). Tak apropo państwo socjalistyczne męczy całe życie, a komunista zabija od razu. My jesteśmy skazani jak widać na rządy socjalistycznego PiSdolandu. Ile jeszcze będzie trwała ta farsa? Jeżeli PiSdoland chce, to podrzucę jeszcze parę innych pomysłów na wku******e ludzi. Któryś poseł PiSdolandu chętny?
(A oto nasi przyszli piraci chodnikowi! Strzeżcie się staruszków!)

PiSdoland będzie na fali, jeszcze wiele, wiele lat. AAAAAPSIK! Dysdebiloza atakuje, alergia wraz z nią. Muszę kończyć posta, bo inaczej wstrząs anafilaktyczny.
Komentarze
Prześlij komentarz