Partactwo rządowo-hulajnogowe
Słyszeliście już, że rząd bierze się za elektryczne hulajnogi? Moja dysdebiloza się uaktywnia... czuję jak mnie pali w środku... sensory wykrywające debili na pełnych obrotach!
Pier*****ie o jakichś pojazdach elektrycznych itp. ani trochę do mnie nie trafia, ani to, że teraz ludzie z hulajnogami elektrycznymi są traktowani jako piesi bo nic o nich nie ma w prawie. No kurde chce zobaczyć jak ktoś jedzie taką hulajnogą po ulicy po rząd stwierdził, że jest pojazdem elektrycznym. Może jeszcze uargumentuje swoje decyzje tym, że tak będzie dla wszystkich bezpieczniej?
Uwielbiam te słowa, banda złodziei czyt. rząd widzi potrzebę uregulowania zasad poruszania się hulajnogami elektrycznymi, bo to budzi wyimaginowane zastrzeżenia co do ich korzystania w ruchu drogowym.
Prawdziwi partacze siedzą w ministerstwach i sejmie!
Komentarze
Prześlij komentarz