Partactwo Kościelne
Jak Polacy oceniają kościół? Dowiemy się tego z sondażu CBOS, według którego, około 48 procent polaków ocenia go pozytywnie, a 40 procent z dezaprobatą.
Czy kogoś to naprawdę jeszcze dziwi? Wypowiedzi arcybiskupa o filmach, które są nieprzychylne kościołowi są uznawane za byle co. W szkole jak skrytykujesz czytanie fragmentów z du*y wyjętych w Biblii to jesteś dysdebilem, bo przecież nie umiesz czytać Pisma. Jak zapytasz księdza, dlaczego do kościoła chodzimy w niedzielę, zamiast w sobotę tak jak nakazał Bóg to odpowie Ci "Na pamiątkę zmartwychwstania Jezusa Chrystusa", aha czyli jak Kościół w przyszłości stwierdzi, że możemy sobie znaleźć kolejny powód do zmiany dnia świętego to też jest ok? Skoro mamy obchodzić w sobotę to w sobotę, a nie jak się komuś uwidzi.
Pominę fakt, że jest złe datowanie narodzin Chrystusa, spowiedź to wymysł do kontrolowania władców, czyściec nie istnieje, a ksiądz biznesmen naciąga stare babcie na hajs (prawie jak metoda na wnuczka).
Partactwo kościelne, a szczególnie polskiego kościoła jest tak niewymierne, że przez najbliższe 100 lat, ciężko będzie ogarnąć choć połowę tego syfu. Patrząc bo obecnym tempie zwalczania pedofilii, strach pomyśleć ile zajmie zniesienie ścisłych powiązań religijno-państwowych.
Pominę fakt, że jest złe datowanie narodzin Chrystusa, spowiedź to wymysł do kontrolowania władców, czyściec nie istnieje, a ksiądz biznesmen naciąga stare babcie na hajs (prawie jak metoda na wnuczka).
Takie pytanie odnośnie obrazka, jesteś wbijającym, czy wbijanym?
Komentarze
Prześlij komentarz